Jak uniknąć kłopotów finansowych przy remoncie?

Remont mieszkania to często wydłużająca się i obciążająca nasz portfel przygoda. Często zdarza się tak, że źle zaplanowany budżet skutkuje brakiem funduszy, już na etapie prac początkowych. Co zrobić, by dobrze zaplanować wydatki, a jeśli już zabraknie nam pieniędzy, to jak sprostać kłopotom finansowym?

Dobry budżet

Zanim zaczniemy remont musimy zaplanować budżet, jednak pamiętajmy przy tym
o kilku ważnych kwestiach. Po pierwsze – lepiej założyć, że dana usługa lub materiał będzie nas kosztował więcej niż mniej. Wówczas, jeśli zostaną pieniądze, można je przeznaczyć na inną część remontu, bądź odłożyć, a my od początku będziemy pewni, że nie zabraknie nam finansów. Po drugie – licz każdą śrubkę. Często nie zdajemy sobie sprawy, ile takie drobne przedmioty kosztują. Zazwyczaj pod uwagę bierzemy tylko rzeczy oczywiste jak: panele, tapeta, farba itd., a zapominamy o foli ochronnej czy wałkach, które w rzeczywistości nie są takie tanie. Po trzecie – wyznacz fundusz na poprawki. Niestety, nie zawsze jest tak, że wykonana praca nam się podoba. Często tapeta, którą kupiliśmy okazuje się zła, a jeśli już jej użyliśmy, to rozpoczętej rolki nie można zwrócić, dlatego, jeśli chcemy być zadowoleni
z efektu, powinniśmy robić takie poprawki od razu.

Zbyt wiele materiałów

Często kupując  materiały typu tynk, klej do tapet czy glazura, okazuje się, że po skończonym remoncie wiele rzeczy zostaje. Nie łudźmy się, że kiedyś je wykorzystamy. Takie produkty, również mają termin przydatności i za kilka lat nie będziemy mogli ich użyć. Najlepiej oddać takie materiały do sklepu. W niektórych marketach przyjmowane są nawet pojedyncze płytki. Warto o tym pamiętać, by nie wyjść z remontu z pustym kontem bankowym.

Pieniądze się skończyły

Jeśli jednak zdarzyło się tak, że w połowie remontu zabrakło nam pieniędzy, musimy wtedy podjąć konkretny plan działania. Wówczas najlepiej porozmawiać z ekipą remontową, jakie prace muszę zostać dokończone teraz, a które z nich będzie można zrobić
w późniejszym terminie. Nie wstydźmy się powiedzieć fachowcom, że brakuje nam pieniędzy, bo to właśnie oni mogą doradzić nam jakie tańsze zamienniki możemy kupić
i z czego możemy ewentualnie zrezygnować.